Mimo przeciwności losu w przeszłości, brnę do przodu, nie poddaję się i walczę o siebie. Jednocześnie chcę być dla innych taką osobą, jaką na swojej drodze sama kiedyś spotkałam – kimś, kto wspiera, pomaga i daje nadzieję. Wybór psychologii nie był dla mnie oczywisty – długo zastanawiałam się, czy dam radę, zarówno finansowo, jak i pod względem własnych możliwości. Dziś wiem, że to była dobra decyzja. Psychologia to kierunek, w którym odnajduję się w pełni, łącząc naukę z działaniami na rzecz innych. Na co dzień działam na różnych polach – w stowarzyszeniu na rzecz bliskich osób z niepełnosprawnościami, gdzie łączę rodziny z wolontariuszami, którzy mogą wesprzeć ich w codziennym życiu. Jestem także wolontariuszką w telefonie zaufania, gdzie odbieram telefony od osób samotnych lub znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, zapewniając im wsparcie i przestrzeń do rozmowy.

W Kole Naukowym Psychologii Społecznej współtworzę projekty przeciwdziałające mobbingowi, a w wolnym czasie angażuję się w staże naukowe, ponieważ po ukończeniu studiów magisterskich chciałabym kontynuować ścieżkę naukową.

Stypendium da mi coś bezcennego – spokój. Dzięki niemu nie będę musiała wybierać między rozwojem naukowym, zaangażowaniem społecznym a koniecznością zarabiania na studia. Pozwoli mi skupić się na tym, co dla mnie najważniejsze – pomaganiu i ciągłym doskonaleniu się, by w przyszłości jak najlepiej wspierać tych, którzy tego potrzebują.